Ukraińcy w Polsce otrzymują wezwania na front – stanowcza reakcja władz
2 stycznia 2025, 17:49
Data aktualizacji: 2 stycznia 2025, 19:20
Pod koniec grudnia ukraińscy obywatele mieszkający w Polsce zaczęli otrzymywać fałszywe pisma nakazujące stawienie się w punktach mobilizacyjnych. Dokumenty te, opatrzone groźbami prawnymi, wywołały zamieszanie i strach wśród ukraińskiej społeczności w Polsce. Urząd do Spraw Cudzoziemców stanowczo zdementował swój udział w tej sprawie i wyjaśnił, że cała sytuacja jest wynikiem dezinformacji.
Spis treści
Fałszywe wezwanie do wojska i groźby
Fałszywe wezwania były skierowane przede wszystkim do ukraińskich mężczyzn przebywających w Polsce. W treści dokumentów zaznaczono, że w dniach od 17 do 31 grudnia pracownicy Urzędu do Spraw Cudzoziemców będą odwiedzać ich mieszkania, by przymusić ich do stawienia się w punktach mobilizacyjnych. Dokumenty zawierały groźby dotyczące ewentualnych konsekwencji prawnych, takich jak aresztowanie czy ekstradycja na Ukrainę, w przypadku odmowy wykonania „obowiązku”.
Celem tej wizyty jest doprowadzenie Pana do punktu mobilizacyjnego, w związku z obowiązkiem służby wojskowej w Siłach Zbrojnych Ukrainy. W przypadku, gdyby nie stawił się Pan dobrowolnie, konieczne będzie podjęcie dalszych działań, co może wiązać się z odpowiedzialnością prawną, – napisano w jednym z pism
Takie zapisy wzbudziły ogromny niepokój wśród adresatów, zwłaszcza w kontekście toczącej się wojny w Ukrainie.
Stanowisko Urzędu do Spraw Cudzoziemców
W związku z narastającymi obawami Urząd do Spraw Cudzoziemców wydał oświadczenie, w którym jasno stwierdził, że nie jest autorem ani nadawcą tych dokumentów.
„Urząd do Spraw Cudzoziemców zaznacza, że nie jest autorem tego typu listów” – podkreślono w komunikacie.
Instytucja zwróciła również uwagę, że tego typu działania są niezgodne z polskim i międzynarodowym prawem, a ich celem jest szerzenie dezinformacji.
Source: Urząd do Spraw Cudzoziemców
Jak wygląda sytuacja prawna?
Zgodnie z ukraińskim prawem mobilizacja do Sił Zbrojnych Ukrainy może odbywać się jedynie na terenie kraju. Ustawa z 18 maja 2023 roku nakłada obowiązek na ukraińskich obywateli przebywających za granicą, by w ciągu 60 dni od wyjazdu zaktualizowali swoje dane osobowe – adres, miejsce pracy oraz kontakt. Nie oznacza to jednak, że jakiekolwiek wezwania do mobilizacji mogą być realizowane poza granicami Ukrainy.
Eksperci prawni wyjaśniają, że ukraińscy uchodźcy przebywający w Polsce nie muszą obawiać się, że zostaną zmuszeni do stawienia się w punktach mobilizacyjnych przez jakiekolwiek polskie instytucje. Takie działania byłyby niezgodne z polskim prawem oraz międzynarodowymi normami.
Kto stoi za fałszywymi dokumentami?
Źródło fałszywych wezwań wciąż pozostaje nieznane, jednak wielu ekspertów podejrzewa, że są one częścią działań dezinformacyjnych wymierzonych w Ukrainę i Polskę. Rozpowszechnianie takich dokumentów może mieć na celu destabilizację nastrojów wśród ukraińskiej diaspory oraz podważenie zaufania do polskich instytucji.
Dołącz do naszego kanału Telegram, naszej strony na Facebooku i Instagramie. Dzięki temu będziesz na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i wydarzeniami.
Działania dezinformacyjne są jednym z narzędzi wykorzystywanych w konfliktach zbrojnych. W przypadku tej sytuacji ich efektem jest wzbudzenie niepokoju, a także zwiększenie poczucia zagrożenia wśród uchodźców, którzy często już zmagają się z traumą wojenną i obawami o swoich bliskich pozostających na Ukrainie.
Source: Vista Create
Głos uchodźców i reakcja społeczności
Ukraińcy mieszkający w Polsce zareagowali na fałszywe wezwania z mieszanką niepokoju i niedowierzania. Wielu z nich, zwłaszcza mężczyzn, obawiało się, że może zostać zmuszonych do powrotu na Ukrainę. Na forach i w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo pytań o autentyczność dokumentów.
„Dostałem takie wezwanie i nie wiem, co mam robić. Boję się wracać, ale też nie chcę mieć problemów prawnych” – napisał jeden z użytkowników na Facebooku. Inna osoba pytała, czy podobne dokumenty są wysyłane także w innych krajach Europy, gdzie znajdują się ukraińscy uchodźcy.
Co zrobić w przypadku otrzymania fałszywego pisma?
Polskie władze apelują, by osoby, które otrzymały podobne dokumenty, zgłaszały je do odpowiednich instytucji. Urząd do Spraw Cudzoziemców podkreśla, że każdy przypadek powinien być zgłaszany na Policję lub bezpośrednio do urzędu. Należy także zachować szczególną ostrożność w udostępnianiu swoich danych osobowych, zwłaszcza niezweryfikowanym podmiotom.
Ważne jest, by nie podejmować żadnych działań wynikających z treści takich dokumentów i korzystać wyłącznie z wiarygodnych źródeł informacji, takich jak ambasada Ukrainy czy organizacje pozarządowe wspierające uchodźców.
Fałszywe wezwania do mobilizacji to kolejny przykład działań dezinformacyjnych wymierzonych w ukraińskich uchodźców. Władze Polski i Ukrainy apelują o spokój i rozwagę, podkreślając, że takie dokumenty są nielegalne i należy je traktować jako narzędzie manipulacji.
Zobacz też: Bezpłatna pomoc prawna dla Ukraińców w Polsce
Kluczowe jest, by osoby dotknięte tym problemem nie działały w panice, lecz zgłaszały wszelkie wątpliwości odpowiednim instytucjom. W czasach kryzysu warto opierać się na rzetelnych i sprawdzonych źródłach informacji, które pomagają rozwiewać nieuzasadnione obawy.
