Trzaskowski zapowiada deportacje migrantów naruszających prawo w Polsce

Polska od lat pozostaje krajem, który przyjmuje tysiące uchodźców i migrantów, w tym przede wszystkim obywateli Ukrainy, którzy uciekają przed wojną i szukają stabilności. W ostatnich miesiącach coraz częściej pojawiają się jednak dyskusje na temat bezpieczeństwa i roli cudzoziemców w polskim społeczeństwie. Podczas konferencji prasowej w Świeciu kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, Rafał Trzaskowski, podkreślił, że „każdy, kto przebywa w Polsce i łamie prawo, powinien liczyć się z konsekwencjami, w tym deportacją”.
Spis treści
Poszanowanie prawa jako fundament integracji
W 2024 roku Polska przeprowadziła deportację 1082 osób, które dopuściły się przestępstw. Trzaskowski zaznaczył, że nie chodzi o piętnowanie żadnej konkretnej grupy, ale o konsekwentne egzekwowanie prawa. Podkreślił, że zdecydowana większość obywateli Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w Polsce, to osoby pracowite i zintegrowane ze społeczeństwem. „Nie możemy pozwolić, by działania niewielkiej grupy osób rzucały cień na całą społeczność ukraińską w Polsce” – dodał.
Wsparcie dla uczciwych migrantów
Wsparcie dla uczciwych migrantów to temat, który dotyka zarówno emocji, jak i codziennych realiów życia w Polsce. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, podkreślił, że świadczenie 800 plus dla obywateli Ukrainy powinno trafiać do tych, którzy faktycznie mieszkają w Polsce, pracują i płacą tu podatki.
Dołącz do naszego kanału Telegram, naszej strony na Facebooku i Instagramie. Dzięki temu będziesz na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i wydarzeniami.
„To uczciwe podejście – chcemy wspierać tych, którzy budują tu swoje życie i są częścią naszej społeczności” – zaznaczył. Jego słowa mają ogromne znaczenie dla tysięcy Ukraińców, którzy po ucieczce przed wojną znaleźli w Polsce swój drugi dom. Wiele osób otworzyło tu własne firmy, inni pracują w różnych branżach – w sklepach, restauracjach, na budowach, w biurach. Codziennie przyczyniają się do rozwoju polskiej gospodarki, płacą podatki, posyłają dzieci do szkół, tworzą nowe relacje sąsiedzkie.
Dla nich Polska to nie tylko miejsce tymczasowego pobytu, ale przestrzeń, w której odbudowują swoje życie. Uczciwy system świadczeń to sposób na docenienie ich wysiłku i budowanie wspólnej przyszłości.
Rzeczywiste zagrożenia i społeczna odpowiedzialność
Polskie służby zauważyły wzrost liczby przypadków przestępczości wśród niektórych grup migrantów, ale eksperci podkreślają, że nie można uogólniać. Media nagłaśniają przypadki brutalnych przestępstw, jednak statystyki pokazują, że zdecydowana większość Ukraińców w Polsce nie tylko przestrzega prawa, ale także aktywnie angażuje się w życie społeczne, kulturalne i zawodowe.
Wspólna przyszłość Polski i Ukrainy
Polska i Ukraina od lat łączy wspólna historia i bliskie relacje. Wielu Ukraińców, którzy trafili do Polski, stało się częścią lokalnych społeczności, ucząc się języka, podejmując pracę i wychowując tutaj dzieci. W obliczu trwającego konfliktu i jego konsekwencji Polska ma wyjątkową rolę w budowaniu solidarności i wsparcia dla tych, którzy tego potrzebują.
Zobacz też: Czy możliwa jest deportacja obywateli Ukrainy z krajów Unii Europejskiej do Ukrainy?
Deklaracja Trzaskowskiego o konieczności przestrzegania prawa przez wszystkich cudzoziemców w Polsce ma na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa i utrzymanie harmonii społecznej. Nie jest to atak na żadną narodowość, lecz przypomnienie, że fundamentem dobrze funkcjonującego społeczeństwa jest przestrzeganie wspólnych zasad. Przyszłość relacji polsko-ukraińskich zależy od wzajemnego zrozumienia, wsparcia i poszanowania wartości, które łączą oba narody.